Do Camili: Co myślisz o Sebie? Do Seby: Podoba ci się Cami? Do Maxi'ego: Co myślisz o Naty? Do Naty: Dlaczego trzymasz z Ludmiłą? Do Ludmiły: Dlaczego tak nienawidzisz Camili? Do Naomi: Denerwujesz się przed egzaminem wstępnym? Do Francesci: Czyli... ty i Tomas? Do Leóna: Ty i... Ludmiła? Przerąbane. Dlaczego?
Camila : A który to? Seba : To ta, na którą wpadłem? Maxi : Nie lubię jej, jest taka sama jak Ludmiła i reszta tej grupki. Naty : To moja przyjaciółka. Ludmila : Bo ona i jej bezmózdzy przyjaciele myślą, że są lepsi. Naomi : Szczerze - tak i to bardzo. Wciąż nie wiem co mam zaśpiewać. Francesca : Ja i Tomas, co? León : Tak, wiem. Czemu - bo ona uważa, że jesteśmy dla siebie stworzeni.
Do Camili: Ten na którego wpadłaś Do Seby: Tak Do Maxi'ego: Naty jest inna! Do Naty: Ona nie jest twoją przyjaciółką. Wykorzystuje cię. Do Ludmiły: Zacznij postrzegać inaczej każdego, Ludmi i się zmień. Oni wcale się za takich nie uważają. Do Naomi: Ech! Nie ma czym. W sumie nie słyszałam jak śpiewasz, ale na 100% jesteś dobra :D Do Francesci: No wiesz... chemia... León: O kurde. Jeszcze gorzej... Może z nią zerwij i odizoluj się od tej grupy?
Camila : No ma... ładne oczka, ale Ciii. Seba : Jest bardzo, ładna, ale nie znam jej za bardzo. Maxi : Wątpie. Naty : Ludmi, co mam odpowiedzieć na to pytanie?! Ludmila : Mam się zmienić? Niby na lepsze? Ale już jestem najlepsza! Naomi : Dziękuję - jesteś bardzo miła. Francesca : Chemia, ale w sensie, że... ? [piskliwym głosikiem] León : Nie raz o tym myślałem.
Do Camili: Spoko, będę cicho Do Seby : To ją poznaj. Już was shipuje ;) Do Maxi'ego: Proszę, porozmawiaj z nią... Bez Ludmiły. Wtedy jest inna. Do Naty: Nie pytaj się Ludmiły! Powiedz szczerze. Dlaczego z nią trzymasz? I nie chcę żadnych wymówek, że jest twoją przyjaciółką ;-; Do Ludmi: Chodziło o twoje zachowanie ;-; Do Naomi: Nie ma sprawy :) Trzymaj się ciepło, może jeszcze kiedyś pogadamy ;* Do Fran: Tak w sensie, że to Do Leóna: To nie myśl, tylko działaj ;)
Camila : Dzięki. Seba : Łał. Maxi : Raczej nie skorzystam z propozycji. Naty : Ale... to jest moja przyjaciółka. Ludmi : Moje zachowanie jest świetne i się nie sprzeciwiaj, jasne? Naomi : Mam trzymac ciepła? Dobrze, że nie gorąca. xd Fran : W sensie, że co ... ?! [zestresowana] León : Pożyjemy, zobaczymy.
Do Cami: Nie ma sprawy :) Do Maxi'ego: Do jasnej cholery! Masz z nią porozmawiać! To jest rozkaz! Do Naty: Taaa... Wmawiaj sobie dalej... Do Ludmi: Zachowujesz się jak rozkapryszone dziecko ;/ Do Naomi: Nie o to mi chodziło XD Do Fran: W sensie, że się w nim zakochałaś ;3 Do Leóna: ;-;
Cami : ;) Okay. Maxi : Nie rządź mną. Naty : Eeee... Pa! [ucieka] Ludmi : Ludmiła odchodzi. [pstryka palcami i idzie se] Naomi : Wiem, ale ja taka jestem nienormalna. Fran : [chichra się jak idiotka] León : ;/
Do Maxiego: Oj Maxi, Maxi... Tyle tracisz... Do Naty: Nie uciekniesz! Byłam na zawodach w biegach! Dogonię cię! [biega za nią] Do Ari: Powiedz coś tej Ludmi ;/ Do Naomi: Hihhi, a ja nie? XD Do Fran: Oj, Fran, Fran
Maxi : Tracę Camile przez tego nowego. Naty : Aaaaa! Ari : Typowa supernova , co chcesz? Ja ją lubię. Naomi : No jesteś, jesteś. Ale Ariana bardziej xd Fran : (UŚMIECH)
Do Maxiego: On jest słodki! Shipuje ich! Do Naty: Kurde Natalia weź odpowiedz! Do Ari: No wiem, ale weź daj jej Fede, uspokoi się chociaż w jego obecności ;) Poza tym Hoechlinowa się ucieszy. Do Naomi: XD
Do Ari: Kiedy nowy rozdział? Do Ludmi: Znasz kogoś takiego jak Federico? Do Cami: Co jeszcze myślisz o Sebie? Do Maxiego: Czujesz coś do Camili? Do Naty: Czujesz coś do kogoś?
Ariana : Dzisiaj planuję zacząć pisać, ponieważ mam chwilę wolnego i możliwe, że nikt nie bd mnie wołała. Ludmila : Nie. Camila : Nie znam go za bardzo. Maxi : Tak - podoba mi się, ale ten nowy może mi ją odebrać. -,-' Naty : Ludmi, co mam odpowiedzieć?!
Do Camili: Co myślisz o Sebie?
OdpowiedzUsuńDo Seby: Podoba ci się Cami?
Do Maxi'ego: Co myślisz o Naty?
Do Naty: Dlaczego trzymasz z Ludmiłą?
Do Ludmiły: Dlaczego tak nienawidzisz Camili?
Do Naomi: Denerwujesz się przed egzaminem wstępnym?
Do Francesci: Czyli... ty i Tomas?
Do Leóna: Ty i... Ludmiła? Przerąbane. Dlaczego?
Camila : A który to?
UsuńSeba : To ta, na którą wpadłem?
Maxi : Nie lubię jej, jest taka sama jak Ludmiła i reszta tej grupki.
Naty : To moja przyjaciółka.
Ludmila : Bo ona i jej bezmózdzy przyjaciele myślą, że są lepsi.
Naomi : Szczerze - tak i to bardzo. Wciąż nie wiem co mam zaśpiewać.
Francesca : Ja i Tomas, co?
León : Tak, wiem. Czemu - bo ona uważa, że jesteśmy dla siebie stworzeni.
Do Camili: Ten na którego wpadłaś
UsuńDo Seby: Tak
Do Maxi'ego: Naty jest inna!
Do Naty: Ona nie jest twoją przyjaciółką. Wykorzystuje cię.
Do Ludmiły: Zacznij postrzegać inaczej każdego, Ludmi i się zmień. Oni wcale się za takich nie uważają.
Do Naomi: Ech! Nie ma czym. W sumie nie słyszałam jak śpiewasz, ale na 100% jesteś dobra :D
Do Francesci: No wiesz... chemia...
León: O kurde. Jeszcze gorzej... Może z nią zerwij i odizoluj się od tej grupy?
Camila : No ma... ładne oczka, ale Ciii.
UsuńSeba : Jest bardzo, ładna, ale nie znam jej za bardzo.
Maxi : Wątpie.
Naty : Ludmi, co mam odpowiedzieć na to pytanie?!
Ludmila : Mam się zmienić? Niby na lepsze? Ale już jestem najlepsza!
Naomi : Dziękuję - jesteś bardzo miła.
Francesca : Chemia, ale w sensie, że... ? [piskliwym głosikiem]
León : Nie raz o tym myślałem.
Do Camili: Spoko, będę cicho
UsuńDo Seby : To ją poznaj. Już was shipuje ;)
Do Maxi'ego: Proszę, porozmawiaj z nią... Bez Ludmiły. Wtedy jest inna.
Do Naty: Nie pytaj się Ludmiły! Powiedz szczerze. Dlaczego z nią trzymasz? I nie chcę żadnych wymówek, że jest twoją przyjaciółką ;-;
Do Ludmi: Chodziło o twoje zachowanie ;-;
Do Naomi: Nie ma sprawy :) Trzymaj się ciepło, może jeszcze kiedyś pogadamy ;*
Do Fran: Tak w sensie, że to
Do Leóna: To nie myśl, tylko działaj ;)
Camila : Dzięki.
UsuńSeba : Łał.
Maxi : Raczej nie skorzystam z propozycji.
Naty : Ale... to jest moja przyjaciółka.
Ludmi : Moje zachowanie jest świetne i się nie sprzeciwiaj, jasne?
Naomi : Mam trzymac ciepła? Dobrze, że nie gorąca. xd
Fran : W sensie, że co ... ?! [zestresowana]
León : Pożyjemy, zobaczymy.
Do Cami: Nie ma sprawy :)
UsuńDo Maxi'ego: Do jasnej cholery! Masz z nią porozmawiać! To jest rozkaz!
Do Naty: Taaa... Wmawiaj sobie dalej...
Do Ludmi: Zachowujesz się jak rozkapryszone dziecko ;/
Do Naomi: Nie o to mi chodziło XD
Do Fran: W sensie, że się w nim zakochałaś ;3
Do Leóna: ;-;
Cami : ;) Okay.
UsuńMaxi : Nie rządź mną.
Naty : Eeee... Pa! [ucieka]
Ludmi : Ludmiła odchodzi. [pstryka palcami i idzie se]
Naomi : Wiem, ale ja taka jestem nienormalna.
Fran : [chichra się jak idiotka]
León : ;/
Do Maxiego: Oj Maxi, Maxi... Tyle tracisz...
UsuńDo Naty: Nie uciekniesz! Byłam na zawodach w biegach! Dogonię cię! [biega za nią]
Do Ari: Powiedz coś tej Ludmi ;/
Do Naomi: Hihhi, a ja nie? XD
Do Fran: Oj, Fran, Fran
Maxi : Tracę Camile przez tego nowego.
UsuńNaty : Aaaaa!
Ari : Typowa supernova , co chcesz? Ja ją lubię.
Naomi : No jesteś, jesteś. Ale Ariana bardziej xd
Fran : (UŚMIECH)
Do Maxiego: On jest słodki! Shipuje ich!
UsuńDo Naty: Kurde Natalia weź odpowiedz!
Do Ari: No wiem, ale weź daj jej Fede, uspokoi się chociaż w jego obecności ;) Poza tym Hoechlinowa się ucieszy.
Do Naomi: XD
Maxi :[obrazony]
UsuńNaty : PAPA
Ari : Hoechlinowa bd zadowolona w około 20 odc
Naomi : No co, a nie?
Naty: NATALIA!
UsuńAri: Dopiero wtedy? ;-;
Naomi: Jest, jest
Naty : Słucham?
UsuńAri : Si chica <3
Naomi : Hah
Naty: Odpowiedz [słodko]
UsuńAri: ;-;
Naty : A jakie było pytanie?
UsuńNaty: Dlaczego trzymasz z Ludmi?
UsuńNaty : Eeeee ...
UsuńLudmila : Natalia, przynieś mi wodę!
Naty : To ja spadam, pa!
Naty: Kurde! Idę z tobą!
UsuńNaty : [ { w myślach }ludzie pomóżcie - jakaś wariatka za mną łazi]
UsuńNaty: SPADAJ! Tsk czytam w myślach [uśmiecha się chytrze] To co jeszcze powiesz/pomyślisz? ;>
UsuńNaty : Mam pomysł przyczepisz się może do innej osoby?
UsuńNaty: Nie :D Odczepię się jak mi odpowiesz ;>
UsuńAri : Ale ona już Ci dopowiedziała - daj jej spokój.
UsuńAri: No dobra ;-;
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDo Ari: Kiedy nowy rozdział?
OdpowiedzUsuńDo Ludmi: Znasz kogoś takiego jak Federico?
Do Cami: Co jeszcze myślisz o Sebie?
Do Maxiego: Czujesz coś do Camili?
Do Naty: Czujesz coś do kogoś?
Ariana : Dzisiaj planuję zacząć pisać, ponieważ mam chwilę wolnego i możliwe, że nikt nie bd mnie wołała.
UsuńLudmila : Nie.
Camila : Nie znam go za bardzo.
Maxi : Tak - podoba mi się, ale ten nowy może mi ją odebrać. -,-'
Naty : Ludmi, co mam odpowiedzieć?!
Ari: To db
UsuńCami: To poznaj ;)
Maxi: Współczucie [ w myślach: Ale i tak ich shipuje :D]
Naty: Ugh! Chyba przestanę zadawać ci pytania...
Cami : Może.
UsuńMaxi : [ słaby uśmiech ]
Naty : wreszcie !
León: Jak tam z Lud? ;>
OdpowiedzUsuńLeón : Jeszcze żyję, więc raczej dobrze.
Usuń